XI edycja Ekstremalnego Nocnego Rajdu na Orientację Włóczykij Trip Extreme przeszła do historii. Sportowe wydarzenie było również zakończeniem trwającego dwa tygodnie Festiwalu Włóczykij o szeroko pojętej tematyce podróżniczej. Włóczykij Trip Extreme 2018 został zorganizowany na dwóch dystansach: krótszy liczący 25 km z rozmieszczonymi 12 pkt kontrolnymi oraz bardziej hardcorowy 50 km z 24 pkt kontrolnymi. Warto wspomnieć, że dystans podany przez organizatora to minimalna odległość pomiędzy punktami kontrolnymi. Tego roczny bieg na orientację zgromadził na starcie, na obu dystansach ponad 400 uczestników. Organizator do samego końca trzymał w tajemnicy miejsce rozpoczęcia biegu. O godzinie 16: 00 wszyscy uczestnicy zostali przewiezieni autokarami w nieznane nikomu miejsce startu. Jak się później okazało trasa wystartowała w Dębogórze, gdzie nawet mieszkańcy zaskoczeni byli taką liczbą biegaczy. Trasa z Dębogórza wiodła przez lasy w okolicy Czarnówka, Steklinka, Gajek do Bartkowa, gdzie umiejscowiony był punkt stop. Punkt „STOP” czyli punkt kontrolny, na którym każdy zawodnik mógł się pożywić i ogrzać nie przejmując się utratą cennego czasu. W punkcie „STOP” czas zatrzymuje się dla każdego zawodnika na 60 min. Druga część trasy wiodła przez Szczawno i lasy wełtyńskie aż do mety w Szkole Podstawowej nr 3 w Gryfinie. W imprezie nie mogło zabraknąć naszych reprezentantów. Nasi klubowi koledzy Daniel Rotter i Sebastian Szotowicz dotarli na metę jako 7 team (14 miejsca OPEN) pokonując całą trasę w 7:59. Znakomitymi umiejętnościami nawigacyjnymi i nieziemską kondycją zaprezentował się również stargardzianin Marcin Werecki, który bieg ukończył na 18 miejscu.
Do obszerniejszej fotorelacji zapraszam na http://foto.wojtczak.org
Foto:
Extreme Wolf
Szymon Wojtczak