W miniony weekend w mieście sportu na Słowacji odbyła się unikatowa na skalę światową impreza – najstarszy w Europie i drugi co do wielkości na świecie Koszycki Maraton. Była to już setna edycja tego wyjątkowego wydarzenia.
Pogoda była łaskawa, choć nieco pochmurna, z lekkim wiatrem. Tłumy mieszkańców dopingowały biegaczy na trasie.
W sobotni wieczór, na placu Maratończyka w mieście, miało miejsce uroczyste otwarcie 100. Międzynarodowego Maratonu Pokoju w Koszycach. Uroczyście zapłonął olimpijski ogień przed pomnikiem Maratończyka, a także odsłonięto pamiątkową tablicę z tej okazji. Na imprezę przybyło wielu zaproszonych gości z zagranicy.
Próba pobicia rekordu trasy okazała się sukcesem, a zwycięzcą został Philemon Rono z Kenii, który uzyskał czas 2:06,55.
W sumie 10 000 biegaczy wzięło udział w różnych dystansach, w tym 3500 wczoraj na bardzo popularnym rodzinnym mini maratonie o długości 4 km. Dzisiaj odbyły się maraton, halfmaraton oraz sztafeta.
W jednej z drużyn sztafetowej Olimpic Gold biegnie ikona polskiego sportu, pan Robert Korzeniowski, w składzie której 4 osoby zdobyły w swojej historii łącznie 8 złotych medali.
Osobiście, wziąłem udział w biegu półmaratońskim i osiągnąłem czas 1:53,40. Jestem niezmiernie zadowolony z udziału w tej wyjątkowej imprezie.
Serdecznie pozdrawiam,Radek Czerwiński