Cel wyjazdu był jeden i bardzo jasny, ale nasze wyzwania były różne. Niektórzy chcieli pobić swoje rekordy, pokonać własne słabości, przeżyć przygodę. Biegi górskie uszczęśliwiają, uczą, ale nie wybaczają błędów. Pokora, spokój i przygotowanie. Im szybciej się to zrozumie tym większe szanse na sukces. Impreza rozpoczęła się obowiązkową odprawą techniczną o godzinie 20: 00 w dzień poprzedzający bieg. Na odprawie omówiono warunki atmosferyczne, oznakowanie trasy i inne czynniki mające wpływ na bezpieczeństwo podczas biegu. Następnego dnia o godzinie 5: 45 zbiórka zawodników w biurze zawodów i kontrola obowiązkowego wyposażenia. Każdy z uczestników musiał posiadać przy sobie dowód osobisty, latarkę czołową, czerwoną lampkę zamontowaną na plecaku, gwizdek, ogrzewacze chemiczne, folię NRC, kurtkę przeciwdeszczową, dodatkową odzież docieplającą i mapę trasy. Brak któregokolwiek przedmiotu groził dysklasyfikacją. Po weryfikacji obowiązkowego wyposażenia wszyscy uczestnicy zostali przewiezieni autokarami do Jakuszyc skąd nastąpił start.

Pistolet startera wystrzelił punktualnie o godzinie 7: 30 po czym 350 zawodników wystartowało z Polany Jakuszyckiej w Kierunku Karpacza przez Halę Szrenicką, Schronisko Odrodzenie, Schronisko Dom Śląski, Przełęcz Okraj, Kowary, Karpacz. Dystans, jaki mieli do pokonania uczestnicy to 52 km o przewyższeniu +/- 2000 metrów.